SZUKAJ W BLOGU

poniedziałek, 22 września 2014

Piękna...

jest wreszcie gotowa. Trochę czasu to zajęło. Nawet nie chodzi o to, że taka pracochłonna, tylko ciężko było znaleźć czas na szycie.


W sumie to jest na ostatnią chwilę. Na zakończenie tego letniego sezonu i będzie na przyszłe lato...

Może... bo przecież nikt nie wie, co będzie jutro, a co dopiero za rok :). Kiedyś mnie ta „niewiadomość” paraliżowała, nie wiedziałam co z nią począć. Była tym, co najbardziej niechciane. Dziś już jest inaczej, dzisiaj cieszy mnie każda niespodzianka dnia dzisiejszego, każdy nowy poranek, każdy nowo spotkany człowiek. Każda chwila życia jest przecież darem, niezasłużonym, każdy oddech tak samo. Cieszę się tym co jest i przestałam się bać tego, co może być. Pragnę tylko, żeby każda przyszłość zastawała mnie coraz bliżej Boga...

1 komentarz:

  1. Piękna. Prześliczny materiał!

    A wnioski z nieznajomości jutra... :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...