napiszę dziś słowami Karen Blixen:
Bardzo byłam zadowolona z jego przybycia na intymny obiad we dwoje; możność podania człowiekowi, którego się lubi, własnoręcznie przyrządzonego smacznego jedzenia sprawia szczególną przyjemność. W zamian za to on zdradził mi swoje poglądy na tematy kulinarne i na wiele innych rzeczy; oświadczył również, że nigdzie nie jadł lepszego obiadu.Karen Blixen „Pożegnanie z Afryką”
Słowa te są mi uderzająco bliskie. Ogromną przyjemnością jest dla gotowanie dla innych i razem z nimi spożywanie przygotowanego posiłku. Jest też rzeczywiście coś intymnego w siadaniu do zastawionego stołu z osobami, które się lubi:).
Smacznej kolacji w doborowym towarzystwie życzę!
Smacznej kolacji w doborowym towarzystwie życzę!
:):) Podpisuję się pod Twoimi słowami :) I na wzajem!
OdpowiedzUsuń