SZUKAJ W BLOGU

środa, 12 października 2016

Kasztaniaki

Dwa tygodnie temu w drodze powrotnej do domu uwagę przykuły kasztany. Na tyle skutecznie, że cała ich gromada wylądowała w płóciennej torbie razem z książką, do czytania w komunikacji, i drobnymi zakupami.

Kasztaniaki :)

W domu przy pomocy wiertełka, kleju na gorąco, markera, wykałaczek i zapałek powstały ludziki, gąsienica, konio-pies (w każdym razie coś na czterech nogach z ogonem:), „kicacze” (takie kicające stwory)...

Czworonożne zwierzę :)

gąsienice

Czworonozne zwierzę i kicacze

A ludziki — przyjrzycie się sami — dwa uśmiechnięte i jeden zły. Pierwszy był uśmiechnięty, drugi zły... to sami rozumiecie, że pytam: czy trzeci będzie smutny? Nie, trzeci będzie jak pierwszy, też uśmiechnięty... niech tak będzie :) Im więcej uśmiechniętych na świecie, tym lepiej.

Ludki trzy... i gąsienica w tle

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...