SZUKAJ W BLOGU

poniedziałek, 22 września 2014

Piękna...

jest wreszcie gotowa. Trochę czasu to zajęło. Nawet nie chodzi o to, że taka pracochłonna, tylko ciężko było znaleźć czas na szycie.


W sumie to jest na ostatnią chwilę. Na zakończenie tego letniego sezonu i będzie na przyszłe lato...

Może... bo przecież nikt nie wie, co będzie jutro, a co dopiero za rok :). Kiedyś mnie ta „niewiadomość” paraliżowała, nie wiedziałam co z nią począć. Była tym, co najbardziej niechciane. Dziś już jest inaczej, dzisiaj cieszy mnie każda niespodzianka dnia dzisiejszego, każdy nowy poranek, każdy nowo spotkany człowiek. Każda chwila życia jest przecież darem, niezasłużonym, każdy oddech tak samo. Cieszę się tym co jest i przestałam się bać tego, co może być. Pragnę tylko, żeby każda przyszłość zastawała mnie coraz bliżej Boga...

czwartek, 18 września 2014

nie samą sałatą żyje człowiek

Pogoda coraz bardziej jesienna. Co prawda od tygodnia jest bardzo słonecznie, ale ranki i wieczory są chłodne. Słońce niestety coraz później wschodzi i coraz wcześniej zachodzi. Mnie sałata już nie wystarcza. Sięgam po ciepłe i bardzie treściwe potrawy.

Na targu szukam warzyw jesiennych, pachnących słońcem w pełni dojrzałych. Myję, kroję i wrzucam na patelnię. Lubię zapach rozgrzanej oliwy, czosnku i cebuli, duszonych pomidorów, warzyw przypalających się na patelni grillowej.

Poza tym sięgam też po soczewicę czerwoną, zieloną, groch włoski. Nie tak dawno wypróbowałam przepis stąd. Gorąco go polecam. Sycące ciepłe danie o wyśmienitym aromacie kolendry i kuminu. W moim wykonaniu wyglądało tak :).

wtorek, 16 września 2014

Św. Franciszek

Był taki moment, że się jakoś mocniej pojawił w moim życiu. Nie tylko ze względu na jego miłość do zwierząt, roślin, gwiazd i wszystkiego dokoła, jako tego, co stworzył Bóg... ach ten hymn, zawsze budził mój zachwyt... Kwiatki św. Franciszka też czytałam dość wcześnie. W dorosłym jednak życiu patron ten wcale nie jest taki łatwy, bo jak na przykład żyjąc w dzisiejszym świecie przyjąć dobrowolnie ubóstwo?

A jednak uciekam się do niego, szczególnie wtedy kiedy wiem, że odpowiedzi nie będą proste, ale za to pomagające ŻYĆ.

O Panie, uczyń z nas narzędzia Twojego pokoju,
Abyśmy siali miłość tam, gdzie panuje nienawiść;
Wybaczenie tam, gdzie panuje krzywda;
Jedność tam, gdzie panuje zwątpienie;
Nadzieje tam, gdzie panuje rozpacz;
Światło tam, gdzie panuje zmrok;
Radość tam, gdzie panuje smutek.

Spraw, abyśmy mogli,
Nie tyle szukać pociechy, co pociechę dawać;
Nie tyle szukać zrozumienia, co rozumieć;
Nie tyle szukać miłości, co kochać;
Albowiem dając, otrzymujemy;
Wybaczając zyskujemy przebaczenie,
A umierając, rodzimy się do wiecznego życia.
— św. Franciszek z Asyżu
Ta modlitwa pozwala przywrócić odpowiednie proporcje, wrócić na drogę właściwą. Przywołanie tych słów sprawia, że przestaję mieć wątpliwości, że wiem co mam robić. Przywraca pokorę życiu i miłość.

wtorek, 9 września 2014

moje sałaty – letnie przekąski

Wczoraj słoneczny i upalny dzień skończył się rześkim deszczem. Nagrzana ziemia pachniała prawie jak wiosną, tylko zieleń trawników i drzew zupełnie inna, już nawet nie letnia tylko wczesnojesienna. Pierwsze liście zaczynają żółknąć i czerwienieć.

Dziś szaro-buro, za oknem mgła, słońca nie widać zza chmur. A dopiero co było lato... A dopiero co, jak byłam głodna szykowałam sobie takie przekąski :).


Sałaty rosły mi pięknie i z największą radością zrywałam listki, myłam pomidory, dodawałam twarożek lub mozzarellę, skrapiałam oliwą, octem balsamicznym, posypywałam solą i pieprzem. Gotowe! Nic więcej mi nie było potrzeba do jedzenia tego lata :).


Czas płynie nieubłaganie, czasem mi tego szkoda. Robię w myślach fotografie pięknych, dobrych chwil i rzeczy, które mnie spotykają. Najważniejsze jednak pozostaje tu i teraz, każda chwila. Nie oglądam się wstecz i nie wybiegam w przyszłość, żeby nie przegapić tego, co jest. To trzyma przy ŻYCIU, kiedy jest naprawdę ciężko.
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...